Sylwia Lompart

Ozonella – wyniki testowania :

Do testów otrzymałam: Ozonellę 100 ml, produkt pełnowartościowy o pojemność 100 ml.

Od razu otworzyłam, powąchałam, wsmarowałam w dłonie. Ma bardzo przyjemny zapach, bardzo delikatny (kwestia gustów i guścików , ja zapach oliwy bardzo lubię:), kolor żółty, konsystencja wodnista, bardzo dobrze się rozprowadza i nie pozostawia na skórze tłustych plam (czego się trochę obawiałam, ale wystarczy użyć mniejszej ilości i dobrze wsmarować, a preparatu za chwilę nie widać). Stosują Ozonellę codziennie wieczorem i muszę powiedzieć że stan mojej skóry, zwłaszcza na nogach uległ zdecydowanej zmianie : skóra, która do tej pory była sucha i się łuszczyła, jest gładka i delikatna. Dzięki Ozonelli, moja skóra jest odpowiednio nawilżona i wygląda na zdrową. Próbuję pozbyć się cellulitu z ud, więc używam w tych partiach Ozonelli, a na efekty muszę poczekać. Mój synek ma bardzo suchą skórę na policzkach więc też mu smaruję, widać powoli efekty, skóra stała się mniej szorstka. Stosuję też Ozonellę na swoją twarz, bałam się ,że przetłuści mi to już moją mieszaną cerę, ale nie, bardzo ładnie łagodzi różne podrażnienia i nawet zaczerwienienia po niej znikają, mam często opryszczkę, a dzięki Ozonelli nie jest ona już taka widoczna (mowa o bliźnie , Ozonella nie leczy opryszczki). Moje ogólne wrażenie z testów jest takie, że bardzo mnie Ozonella zaskoczyła, oczywiście pozytywnie. Jestem zadowolona z jej stosowania i polecam wszystkim, którzy mają problemy z cerą, suchą skórą i opryszczką i wszelkimi innymi podrażnieniami. Ozonella natłuszcza skórę nie przetłuszcza, nie śmierdzi tylko delikatnie pachnie oliwką i ma świetne opakowanie z pompką bardzo praktyczne i oczywiście nie uczula mnie jak i moich dzieci. Pełen pozytyw.