Joanna Malik
Dodano: 2012-05-21Miałam już dawno napisać odpowiednie rekomendacje, które dotyczą ozonowanej oliwki Ozonella. Przeżyłam po wypadku samochodowym traumę. Moja twarz, ręce były poparzone. Szukałam ratunku gdzie się tylko dało a nawet chciałam przeprowadzić operację plastyczną. Niestety nie dysponuję taką gotówką, więc próbowałam różnych preparatów oraz ozonoterapii. Niestety mój organizm, źle znosił zabiegi, więc w „Centrum Leczenia Ran” zaproponowano ozonowaną oliwkę, jako alternatywę dla zabiegów z użyciem ozonu. Niestety nie dysponuję zdjęciami, które by pokazały jak przebiegała terapia niemniej jednak efekt jest zadowalający. Blizny do końca nie zniknęły (co jest oczywiste) ale są mniej widoczne i szybko rany się goiły. Obecnie używam Ozonelli codziennie do systematycznej pielęgnacji skóry. Polecam Ozonellę wszystkim znajomym, ponieważ jest do doskonały kosmetyk na wypryski, zadrapania naskórka i wiele innych. Wygładza skórę na tyle, że pozbyłam się innej dolegliwości a mianowicie liszajów, które były moją zmorą. Czytałam w którymś z waszych artykułów, że można dodać parę kropli oliwki do kąpieli. Próbowałam i polecam a szczególnie w obecnym okresie letnim, gdy długo przebywamy na słońcu. Ozonella dodana do ciepłej kąpieli wchłaniana jest przez skórę. Po wysuszeniu ciała ręcznikiem mamy śliczną, mięciutką i gładką skórkę. Tak mówi mi to zawsze chłopak. Polecam Ozonellę na swoim blogu zdrowotnym